30.08.2007 :: 19:18
Miłości prawdziwa, czysta i szlachetna. Miłości, co zespalasz dwa ludzkie serca, i mówi się o tobie, że jesteś wieczna. Miłości przejrzysta, jak błękit nieba, drogocenna, jak szlachetny kamień, miłości jasna, jak słońce. To nie ważne, w którym przychodzisz czasie, czy w szalonych latach młodości, albo kiedy siwy włos prószy skronie. Ważne, że jesteś, że trwasz w nas, że chcesz być, naszym już stałym gościem. Miłości niepojęta, jak pęk róż, zerwanych w rozkwicie. Miłości, która idziesz z nami przez życie, bo jaki jest człowiek ubogi, jak nie zazna słodkości, twojej słodyczy. Miłości, co rozjaśniasz nasze oblicze. Miłości, szczęście i radości duszy, a to przecież, najbardziej w życiu się liczy !.