Zapomniane pocałunki
Kto liczy nasze pocałunki,
kto na nie zważa? Ludzie
mają troski i sprawunki,
Bóg światy stwarza...
Zapomniane przez nas
dwoje ich różowe mnóstwo
spada na dno naszych
dusz, jak płatki miękkich,
najpiękniejszych róż...
Tam leżą i ciasno zduszone
na sobie słodkim olejkiem się
pocą, który rozpachnia się w
nas każdą nocą i każdym
ranem, i życia zwykłego
jesienne ubóstwo czyni róż
krajem, perskim Gulistanem.
Kto nasze pocałunki liczy?
Kto na nie zważa? Bóg
światy stwarza, nie zapisuje
w księgach słodyczy...
|