Koło mego uszka przeleciała muszka,
kazała napisać do Twego serduszka.
Więc do stołu siadam i za pióro chwytam,
i z Twoim serduszkiem gorąco się witam.
Nie witam się mową, nie witam rękami,
bo mi przeszkadzają góry z dolinami,
ale witam Ciebie dobrymi słowami,
niech Cię błogosławi Jezus z aniołami
|